W Ameryce Południowej był środkiem pierwszej pomocy podczas bólów
migrenowych, na oparzenia oraz rany również te po ukąszeniach. Bardzo
ważną zaletą aloesu jest fakt, że pielęgnowano też nim włosy. W Indiach miąższ Aloe Vera aplikowano przy stanach zapalnych wątroby, astmie, żółtaczce, a nawet trądzie. Warto nadmienić, że Aloe Vera stosowano podczas leczenia osób poparzonych w efekcie atomowego ataku na Nagasaki i Hiroszimę w 1945 roku. Mukopolisacharydy zawarte w miąższu aloesowym są
wielocukrami charakteryzujące się długim łańcuchem węglowym, które
stanowią niezbędny składnik każdej żywej komórki.
Według niektórych
naukowców są one „tajną bronią” bowiem zapobiegają kumulacji toksyn z jelit do układu krwionośnego,
uszczelniają ściany komórek, co chroni je przed atakiem wirusów,
zapewniają odpowiednie nawilżenie tkanki chrzęstnej. Twierdzi się, że ich
niedobór wywołuje infekcje wirusowe, bóle stawów, bóle korzonków,
opuchlizny i zastoje limfatyczne, problemy z z przemianą materii.
Organizm przejawia symptomy niedotlenienia oraz wewnętrznego zatrucia
toksynami.